Witajcie

Hejka!

Witajcie w mojim blogu! Przedstawie się. Jestem Wera a oto mój pierwszy blog. Mam 10 lat. Dzisiaj wam opowiem dzisiejszą historie . To zaczynamy!!

Dzisiaj Poniedziałek. Nw dlaczego ale nikt nie lubi tego dnia tygodnia . Chociaż, ja jestem na takie dzień odporna.

Zaczynam o 12:00 a pierwsza historia. Jak weszłam do klasy, to tam nie była pani od historii. Tylko...... PANI OD WDŻ-U ?!! Byłam strasznie zaskoczona tym, ja bym się zgodziła na inną panią ale nie TĄ .

Okazało się że mamy WDŻ zamiast historii (ale się cieszę) ale za to po weekendzie majowym nie mamy WDŻ-u (teraz to się cieszę :D)

WDŻ nie był interesujący no to po co opowiadać jak to nie jest interesujące. Dobra teraz matematyka. Matematyka jest całkiem spoko ale jak zaczeła się lekcja to mnie zabolał brzuch.

Dwa razy biegałam do toalety ale to nic nie pomogło .

-Co Ci jest?- pyta się jedna z koleżanek

Ja jestem szczera no to mówie :

-zabolał mnie brzuch

-Idź do pielegniarki

-pójdę na następnej lekcji, jak mnie naprawdę zaboli

-ok

Była informatyka nie wytrzemałam nawet pół lekcji i musiałam pójść do pani pielegnaiarki. Pielegniarka dała mi krople (były ochydne) i kazała przepić wodą

-Wróć jak Cię znów zaboli - mówi pani pielegniarka

Krople mi pomogły i czułam się lepiej . To dlatego nie trzeba się bac pielegniarki . Pomoże Ci.

Do Zobaczenia!!